Fundacja Anny Dymnej

Fundacja Anny Dymnej
Każdy z nas może pomóc :)

poniedziałek, 6 maja 2013

To jest naprawdę dziwne, jak w ciągu kilku minut można zmienić zdanie na czyiś temat, nie tak to sobie wyobrażałam...Cóż.Nie mogę na to pozwolić i muszę pokazać w tym wszystkim siebie, to, co naprawdę myślę(a może też to, co chcę, żeby tak bardzo Cię zabolało?).Ale to jest nie fair i Ty o tym wiesz... Koniec dawnej mnie.Wiem, że jeszcze będę tego żałować i że będę chciała cofnąć wtedy czas, ale nie chcę dłużej tak żyć. Nie chcę więcej być panną, która wciąż snuje jakieś plany i ma nadzieję na to, że ktoś zechce być jej Przyjacielem. Nie będę Cię o to prosić. Nigdy więcej, nawet przed samą sobą się do tego nie przyznam.To koniec.
I odtąd będę oschła. I będę zimna.I bez uczuć. Tak, żeby Cię to zabolało...To głupie i wiem, że nie powinnam, ale chcę Cię zranić. Tak bardzo, jak nigdy przedtem... Ignorancja i głowa do góry, teraz do przodu - po marzenia! :). A Ty sobie bądź, nigdy nie będziesz od Niego lepszy - NIGDY! Przynajmniej nie dla mnie...

Nauczę się żyć bez tej nadziei, zobaczysz...
..................................................

I nie będę Cię już prosić, żebyś kiedykolwiek został. Nie będę mówić, że Cię potrzebuję. Bo to nieprawda, wiesz? Jeszcze sobie poradzę.



Życzę miłego popołudnia  ;D.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz